Dzień dobry

Wrzesień u nas trwa w najlepsze, pracy jest bardzo dużo przez co czasami jesteśmy mniej aktywni.

Kilka dni temu pobilismy nasz oficjalny rekord w czasie trwania przeprowadzki.

Była to przeprowadzka z Warszawy do Torunia i trwała ona łącznie z przejazdami troszkę ponad 20 godzin! Same noszenie mebli trwało ponad 11 godzin, a rozładunek był aż do 3 miejsc na terenie Torunia.

Najciekawszym z tego wszystkiego był fakt, że przeprowadzka zakończyła się o godzinie 3:30 w nocy! Wracaliśmy już wiele razy z trasy w godzinach nocnych, ale nigdy jeszcze nie nosiliśmy mebli na 3 piętro do tak późnej godziny.

Spodziewaliśmy się, że może się to zakończyć przyjazdem Panów policjantów za zakłócanie ciszy nocnej, jednak byliśmy tak cichutcy i sprytni, że obyło się bez przygód. Nie mieliśmy możliwości przełożenia rozładunku na kolejny dzień że względu na napięty terminarz w dniu kolejnym. A nie mogliśmy zostawić naszej klientki na lodzie. Ilość rzeczy chyba Panią przerosła i nikt się raczej nie spodziewał takiego obrotu spraw.

Najważniejsze, że wszystko się udało! A my w ten sam dzień po godzinie 8 znów byliśmy w pracy Bywa i tak!

Dużo by opowiadać co robiliśmy jeszcze przed tym zleceniem, bo bylo tego bardzo dużo

W tej chwili jesteśmy w drodze do miejscowości Dretyń, gdzie mamy lekką I przyjemną przeprowadzkę. Jutro duża przeprowadzka w Toruniu, a w sobotę wisienka na torcie – przeprowadzka z Torunia do miejscowosci Słotwina, aż za Bielska Białą! Kolejny nocny powrót będzie nieunikniony

A jeśli Ty również potrzebujesz nieustraszonej ekipy, która z uśmiechem na twarzy przeprowadzi Cię w każde miejsce na terenie kraju – po prostu do nas zadzwoń